Dzień przed zakończeniem prognozy silnych wiatrów i niebezpiecznych burz spowodowały iż zrezygnowaliśmy z nocowanki w stodole, tylko wieczorem spotkaliśmy się na pizzy i pogaduchach, ale rano dnia następnego wszystko już poszło zgodnie z planem. Najpierw zawody zręcznościowe, w których swój już kolejny stajenny triumf wywalczyła Weronika, ale tym razem niespodziewanie na wariackim Emperorze, na drugim miejscu Lenka na Fuksie i trzecia Kornelia na Emperce. Generalnie wszyscy poradzili sobie dobrze i walka była zacięta , nawet na Eldorado który jak wiadomo zbyt prędki nie jest 
Później sypnęło nam kolorami i było bajecznie, co widać na zdjęciach. A na koniec dyplomy, nagrody i podziękowania dla Was wszystkich, a dla niektórych bardzo szczególne.
KOCHAM WAS BARDZO!!!!
Dziękujemy KONIOM za cierpliwość !!!
Zapraszam do obejrzenia galerii
