
Dzień przed rajdem okazało się , że nie możemy jechać w miejsce które mieliśmy jechać, że Ewa nie pojedzie, więc ja muszę jechać na Arkadii, co utrudni robienie zdjęć i jakoś byłam tym wszystkim bardzo zestresowana. Ale na pomoc wyszła nam Rodzinka Hajdasów i na Hajdasówce spędziliśmy wspaniały, nie zapomniany czas. Bardzo Bardzo WAM Dziękujemy !!! Jura jest cudowna i ludzie na naszym szlaku też !!! A już w domku czekała Ewa, by uczcić urodzinki Emperorka _ 100 lat Koniku
Zapraszam do obejrzenia galerii